Krecik
Krecika przedstawiać nie trzeba. 🙂 Jego smutne westchnienia i radosne podskoki do dziś działają na mnie rozczulająco. Byłam bardzo rozczarowana kiedy pierwszy raz zobaczyłam prawdziwego kreta…
Latający zajączek
Obawiam się, że tej bajki nikt poza mną nie ma prawa pamiętać. Widok kręcących się jak śmigła helikoptera uszu zajączka, działał na mnie wręcz hipnotycznie. Marzyłam o takim pluszaku.
Makowa Panienka
Tak naprawdę Makowa Panienka nie robiła na mnie wrażenia, ale siadałam przed ekranem dla Emanuela – Motyla Emanuela. 🙂
Pszczółka Maja
Przez wielu uważana za przemądrzałą spryciarę 😉 Ja dzięki tej bajcie dowiedziałam się o istnieniu wielu innych owadów i niestety utwierdziłam w przekonaniu, że nie lubię pająków – Tekla bee…
Pomysłowy Dobromir
Pomysłowy wnuczek, wyrozumiały dziadek i ptaszek, który w genialny sposób obrazuje wynalazki chłopca. A nasz młodszy syn jeszcze do niedawna w chwilach radości także wydawał okrzyk “juhu!”
Zaczarowany ołówek
To chyba oczywiste – nawet dzisiaj chętnie bym weszła w posiadanie takiego sprytnego narzędzia. 🙂
Wędrówki Pyzy
Naprawdę lubiłam jej wędrówki przez Polskę. Niewiele z tego rozumiałam, ale robiły na mnie wrażenie kolory i dźwięk.
Przygody Rumcajsa i Cypiska
Właściwie chyba imponowała mi cała rodzinka. Siła Rumcajsa, rozwaga Hanki i spryt Cypiska.
Sindbad
Bardzo lubiłam piosenkę z czołówki. Sindbad miał tendencje do wpadania w tarapaty, nie był zbyt rozgarnięty, ale może chodziło bardziej o egzotyczne tło bajki?
Porwanie Baltazara Gąbki
Smok Wawelski, kuchmistrz Bartolini Bartłomiej herbu Zielona Pietruszka i depczący im po piętach szpieg z Krainy Deszczowców. Nigdy nie miałam problemu z r – „karrramba”. 😉
Ostatnio komentowane