Styczeń był bardzo chłodnym miesiącem jak na klimat, który w stanie Georgia rozpieszcza ciepłem. Klimatyzacja od listopada przestawiona jest z chłodzenia na grzanie, ale prawie przez cały styczeń w pokojach włączaliśmy dodatkowe ogrzewanie. Chociaż jak to tutaj bywa, zdarzały się również dni przyjemnie ciepłe.
W styczniu prawie na cały tydzień (6 dni) spędziliśmy na Kajmanach, więc doładowaliśmy baterie i wróciliśmy akurat na najchłodniejsze dni. Ostatni tydzień miesiąca przypominał pogodową huśtawkę przysłowiowego polskiego kwietnia i przyroda tutaj już się szykuje do wiosennego wybuchu, bo zakwitły pierwsze drzewa, a na trawnikach nieśmiało zaczęły pojawiać się tulipany.
Moje pierwsze pogodowe podsumowanie dotyczyło lutego, więc tym wpisem zamykam roczną kronikę pogodową naszego brzoskwiniowego miasteczka.
Styczeń w Peachtree City
Zdjęcia zrobiłam w ostatnich dniach stycznia. W dzień pięknej, słonecznej pogody. Styczeń 2020 był jednak częściej pochmurny i dosyć deszczowy.
Przyroda
Jak już wspomniałam, przyroda szykuje się już do wiosennego przebudzenia. Drzewa, które zakwitły jako pierwsze, to chyba jabłonie ozdobne, może jakaś rajska odmiana. Tych drzew jest w naszej okolicy niedużo, więc generalnie nadal jest jeszcze dosyć szaro i „łyso” (mam na myśli drzewa pozbawione liści). Ale te pojawiające się gdzieniegdzie plamy różu zaczynają ożywiać otaczający nas krajobraz.
Jednak styczeń to nadal przede wszystkim beż tutejszych trawników. Podobno to specjalna odmiana trawy, odporna na wysokie temperatury, ale późno wybarwiająca się na zielono. Do tego szarość kory drzew i niebo spowite chmurami. Styczeń bywa tutaj bardzo ładny, ale nadal ubogi w barwy.
Pogoda
Tegoroczny styczeń w pierwszych swoich tygodniach był zdecydowanie cieplejszy i o wiele bardziej deszczowy niż średnia dla tego miesiąca. Ciepła jakoś nie kojarzę, za to faktycznie parę razy mieliśmy tu spore ulewy. Pod koniec miesiąca wszystko się uspokoiło i podobno mamy teraz typową pogodę dla stanu Georgia.
Prognozy
Prognozy na luty zapowiadają bardzo uśrednioną aurę. Trochę słońca, trochę dni pochmurnych i deszczowych, ale wreszcie noce powinny być mniej chłodne. W Europie duże różnice między temperaturą dnia i nocy nie są wielkim problem.
Tutaj większość domów zbudowana jest z drewna i kartonu (głównie kartonu). To powoduje, że wnętrze domu o wiele trudniej utrzymuje temperaturę. W słoneczne dni dom bardzo szybko się przegrzewa, za to w chłodne noce bardzo szybko wychładza.
Prognozy zapowiadają miesiąc pochmurny i mokry. Pozostaje zaciskać kciuki na bardziej słoneczną pogodę. No i jestem ciekawa, czy i tym razem forsycje i magnolie już w lutym będą cieszyły oczy.
Styczeń i luty to w Polsce (w Szwajcarii także) miesiące ferii zimowych. Tutaj ferie zimowe trwają… 3 dni. Szaleństwo, prawda? U nas będą to 3 dni w trzecim tygodniu lutego. A Wy macie ferie zimowe, czy czekacie już na słońce i ciepło?
Ostatnio komentowane