Urlop 2021-dzień 12
Dwie godziny w kolejce na granicy Czarnogóry z Bośnią i Hercegowiną, pięć godzin jazdy, a wynik to 250 pokonanych kilometrów. Tak się jeździ po krajach dawnej Jugosławii. Ale trzeba oddać sprawiedliwość, że miejscami widoki były cudne.
Na krętych, wąskich drogach bez pobocza, nie ma jak się zatrzymać, aby uwiecznić widoki. Udało się w jednym miejscu. Nie najpiękniejszym, ale przyjemnym.
Sarajewo
Latem w Sarajewie przybywa ludzi, nie tylko ze względu na turystów. Przyjeżdżają tu także muzułmanie z rejonu Zatoki Perskiej, którzy w szczycie lata szukają ochłody w Europie.
Nasza wizyta w Sarajewie zbiegła się ze świętem Kurban Bajram (Święto Ofiarowania), które upamiętnia gotowość Abrahama do złożenia w ofierze swojego syna Izmaela, w akcie posłuszeństwa wobec boskiego rozkazu.
Miasto było zatłoczone, restauracje i kafejki wypełnione po brzegi, co jeszcze bardziej podbiło wielokulturowość i wielobarwność Sarajewa. To był miły powrót do tego miasta.
Ostatnio komentowane