Święto Wniebowstąpienia Pańskiego wypadło w tym roku 26 maja. W Szwajcarii oraz kilku innych europejskich krajach (m.in. Francja, Niemcy, Austria, Belgia, Holandia, Norwegia) jest to dzień wolny od pracy. Ponieważ święto zawsze obchodzone jest w czwartek, często jest wykorzystywane do zaaranżowania długiego majowego weekendu.
My również postanowiliśmy wykorzystać okazję i zaplanowaliśmy wypad do Francji. Wyruszyliśmy w środę, późnym popołudniem, a na pierwszy przystanek i nocleg wybraliśmy Annecy, nazywane Wenecją Alp.
Brukowane uliczki, kanały wodne i przerzucone nad nimi mostki. Annecy w porównaniu z Wenecją jest miniaturką, ale niepozbawioną uroku.
Wizytówką Annecy jest pałac na wodzie Palais de l’Ile, ale warto przejść uliczkami całego starego miasta. Dysponując większą ilością czasu warto się wybrać na rejs po krystalicznie czystym Jeziorze Annecy.
Dla nas Annecy było tym razem tylko krótkim, ale przemiłym przystankiem. W czwartek rano poszliśmy na szybki spacer i ruszyliśmy w stronę Sisteron.
Pokonując zakorkowane drogi zrozumieliśmy, że nie tylko my postanowiliśmy wykorzystać wydłużony majowy weekend. Ale czy cała Francja wybrała jeden i ten sam kierunek?
Ostatnio komentowane