Co trzeba zobaczyć w Nowym Jorku? To na co masz ochotę! Granice może wyznaczać czas i budżet jaki chcesz przeznaczyć na zwiedzanie. Wszystko inne to kwestia zainteresowań i Twojego stylu zwiedzania.
Miałam tę frajdę iż Nowy Jork odwiedziłam już cztery razy. Za każdym razem zwiedzanie Wielkiego Jabłka było odrobinę inne. Ze względu na porę roku, skład osobowy, ilość czasu na zwiedzanie.
Inaczej zwiedza się z dziećmi, inaczej z osobami starszymi. Nie bez znaczenia jest także to, czy jesteśmy w danym miejscu pierwszy raz, enty, czy liczymy na powrót, czy może zakładamy, że to będzie nasz jedyny raz.
Na blogu pokazywałam już różne odsłony zwiedzania Nowego Jorku. Warto do nich zajrzeć, mogą być inspiracją do zaplanowania własnej trasy zwiedzania.
Tym razem postanowiłam do tematu podejść nieco inaczej. Poświęcę kilka postów na pokazanie Wam miejsc, które widzieliśmy w Nowym Jorku.
Każdy wpis będzie dotyczył tylko jednego miejsca, a wszystkie razem powinny pomóc w decyzji, czy konkretna pozycja warta jest Waszego zainteresowania.
Most Brookliński
Lokalizacja: Nowy Jork, Brooklyn, Manhattan
Jedno z najbardziej charakterystycznych miejsc Nowego Jorku – Most Brookliński. Kamienno-stalowy most przewieszony nad East River, łączący dzielnice Manhattan z Brooklynem. To jeden z najstarszych stalowych mostów wiszących na świecie.
W jego okolicach byłam podczas każdej wizyty w Nowym Jorku. Jednak od dłuższego spaceru zawsze odstraszał mnie tłum ludzi. Dopiero podczas ostatniej wizyty podziwiałam go w pełnej odsłonie, bo na moście staliśmy już o 6 rano. I uważam, że było warto!
Wreszcie bez lęku, że wejdę komuś pod nogi lub w stragan, zadzierałam głowę do góry i podziwiałam detale konstrukcji, a te zachwyciły nawet takiego laika jak ja.
Chociaż początkowo żałowałam, że za tło służy nam zachmurzone poranne niebo, to swoboda fotografowania i spacer bez tłumu innych zwiedzających był wart tego, aby tym razem zwiedzanie Nowego Jorku zacząć właśnie od Mostu Brooklińskiego.
Ale czy Most Brooklyński trzeba zwiedzać bladym świtem? Oczywiście, że nie. Nawet w bardziej zatłoczonych godzinach, przy odrobinie cierpliwości można zrobić udane zdjęcia, chociaż na selfie bez tłumów w tle raczej bym nie liczyła. Ale ja akurat selfie i tak nie cykam.?
Ostatnio komentowane