Nasz Mały nie jest wcale już taki mały. W marcu skończył 8 lat, ale jako najmłodszy z naszej czwórki, Małym pozostanie pewnie jeszcze długo.?
Igorek od dawna sam się ubiera, kąpie się pod prysznicem. Potrafi zrobić tosty z nutellą lub dżemem, a nawet podgrzać mleko do płatków. To my chcemy nadal widzieć Go małym.
Ostatnio, w przypływie takich uczuć, Tata postanowił pomóc Igorkowi w przygotowaniach do kąpieli. Pośród śmiechów i chichów ściągali kolejne, igorkowe części garderoby.
Gdy Igorek został już w samych bokserkach, wykonał gest piłkarza tworzącego mur na boisku i zasłaniając się, poważnie oznajmił Tacie:
-A to jest już moja prywatność.
Mały nie jest już mały. ???
Podjęliśmy kolejną próbę zapisania chłopaków na dodatkowe lekcje angielskiego dla dzieci. Wbrew…
Skoro ostatnio tyle pisałam o byciu prawdziwym i poważnym blogerem, postanowiłam zmierzyć się z…
– Igorku, kiedy powiemy, że nastała czarna godzina? Wiesz co to jest? – No, np. jak…
W poprzednim semestrze Igorek przerabiał w szkole temat rozmnażania. Ku naszemu zaskoczeniu, o tym…
Igorek po powrocie ze szkoły, ze szczegółami opowiada przebieg swojego dnia. Zazwyczaj chodzi o to…
-A Tata dzisiaj przyjeżdża? -Nie Igorku, pojechał z Markiem do wujka-księdza. Ty też tam kiedyś…
Ostatnio komentowane