Podróż przez Stany Zjednoczone
dzień 7
205 km z Cody i 3500 km od momentu wyruszenia w trasę, wreszcie docieramy do pierwszego z dwóch najważniejszych celów naszej podróży – Park Yellowstone! Chociaż część trasy prowadziła przez stan Montana, to park będziemy zwiedzać po stronie stanu Wyoming.
Droga z Cody do północno-wschodniej bramy Parku Yellowstone przypominała miejscami jazdę przez Przełęcz Świętego Gotarda. Trasa widokowa The Chief Joseph Scenic Byway (WY-296 zwana też Sunlight Basin Road) biegnie przez Las Narodowy Shoshone, góry Absaroka do doliny Clarks Fork. Widoki zapierają dech! To była przystawka. Główne danie dzisiejszego dnia to
Park Yellowstone
Yellowstone znajduje się na terytorium trzech stanów: Wyoming, Montana i Idaho. Utworzony został w 1872 r. To podobno najstarszy park narodowym na świecie.
Takiej ilości bizonów nie widziałam nawet na filmach. Te wielkie zwierzęta czują się na terenie parku na tyle beztrosko, że potrafią przebiegać drogę. Dobrze, że zazwyczaj są na tyle powolne, że odpowiednio wcześnie widać, że się zbliżają. Zazwyczaj, bo widzieliśmy bizona, który ni stąd ni zowąd zapragnął wtargnąć na drogę.
Widzieliśmy też sarny, kozy, owce i niedźwiedzia. A wszystko w przepięknych okolicznościach przyrody. To naprawdę niesamowite miejsce.
Park Yellowstone
Mammoth Hot Springs
Poza łowieniem zwierzyny aparatem, największą atrakcją dzisiejszego dnia było wzgórze z kompleksem gorących źródeł – Mammoth Hot Springs.
Struktura wzgórza powstawała przez tysiące lat i ciągle ulega przemianom. Gorące, źródlane wody wypłukują ze skał minerały (głównie węglan wapnia), które schładzając się na powierzchni, tworzą białe, białobrązowe i białorude nacieki, skorupy i tarasy.
Barwy tarasów ulegają zmianie w różnych porach roku w zależności od intensywności wypływania wody, a także od rodzaju glonów i sinic znajdujących się w wodzie (mądrzę się za Wykipedią). W internecie widziałam bardziej kolorowe oblicze Mammoth Hot Springs, ale i tak uważam, że warto było się tam zatrzymać.
Samochód parkowaliśmy w Fort Yellowstone i do kompleksu doszliśmy pieszo, ale widziałam auta na szczycie wzgórza, więc jak ktoś nie ma ochoty na spacer i drobną wspinaczkę, to nie trzeba zdzierać podeszw. Nam sprawiło to frajdę.
W Yellowstone, nie tylko przy Mammoth Hot Springs zrobiłam tyle zdjęć, że chyba żadna strona by ich nie udźwignęła. Nie wiem, czy mój blog da radę, ale muszę zapisać tu, chociaż trochę tych kadrów. Park Yellowstone kipi życiem, za to kompleks Mammoth Hot Springs ma bardziej księżycowy klimat. Jak skrawek obcej planety lub scenografia do filmu science-fiction.
❖❖❖
Dzisiaj śpimy w stanie Montana, w miejscowości Bozeman, około 140 km od Mammoth Hot Spring (Yellowstone National Park, Wyoming).
Jutro wracamy do Parku Yellowstone, aby zobaczyć gejzery!
Ostatnio komentowane