Sisteron postanowiliśmy odwiedzić ze względu na malowniczą lokalizację. Miasteczko położone jest na brzegach rzeki Durance, u podnóża ogromnej cytadeli, naprzeciwko skały La Baume.
Urokliwe usytuowane Sisteron przyciągnęło nie tylko nas. Wydłużony majowy weekend, mimo średnio przychylnej prognozy pogody, wywabił z domów masę ludzi. Podejrzewam, że to także skutki obostrzeń pandemicznych. Wielu ludzi stęskniło się za swobodą przemieszczania się, a taki weekend daje ku temu okazję.
Korki były ogromne. Przejazd, który miał trwać nieco ponad 3 godziny, zabrał nam ich ponad 5. W naszym grafiku to spora wyrwa, która spowodowała, że zrezygnowaliśmy ze zwiedzania cytadeli.
Przeszliśmy uliczkami starego miasta, które nie jest szczególnie urodziwe. Za to panorama na skałę La Baume i płynącą w dole rzekę faktycznie robi wrażenie. Ale moim zdaniem nie warto było dla niej spędzać 2. godzin w korkach.
Chociaż Sisteron faktycznie jest pięknie położone, a cytadela imponuje rozmiarem, to samo miasteczko nas nie urzekło. Na szczęście na ten dzień zaplanowane mieliśmy jeszcze jedno miejsce – Moustiers Sante Marie.
Ostatnio komentowane