Byłam pewna, że po powrocie ze Stanów, Święta Bożego Narodzenia spędzimy w Polsce. Pandemia jednak nadal szaleje i musieliśmy zostać w Szwajcarii. Święta nie są białe, pogoda średnio nastraja do wychodzenia z domu, ale ile można siedzieć przy stole.
W drugi dzień świąt wybraliśmy się na krótki spacer po Bernie. Wszystko jest pozamykane, więc starówka była cicha i mniej kolorowa niż zwykle.
To był miły spacer, chociaż zupełnie inny w charakterze niż spacery bez pandemii w tle.
Ostatnio komentowane